Archiwum styczeń 2005


sty 05 2005 Bez tytułu
Komentarze: 1

mam problem. mala mysz beztrosko hasa po moim domu. Wcale sie nie boje. Jutro bede miala 2 [slownie: dwa] problemy. Malą myszke i dużego kaca.

akna : :
sty 03 2005 Bez tytułu
Komentarze: 0

Zajęlam się czymś konstruktywnym i gotuje obiad. Wbrew temu, co kiedyś powiedziala moja znajoma, że lepiej być wredną suką niż kurą domową. Ale gotowanie ryżu też ma swoje uroki, tkwią w prostocie i mechanizacji ruchów.

Pierwszy warunek to zająć czymś ciszę. Najpierw telewizor. To nieważne, że nic nie ma, same bzdety, które na dodatek oglupiają. Cisza pozwala myśleć, a myśli są ostatnio rzeczą zakazaną. Później radio. Na końcu ulubiona, spokojna, jazzująca muzyka. Dlaczego w tej kolejności? Chyba wydaje mi się, że im bardziej upodobnie się do szarego tumu, który nie grzeszy inteligencją tym prościej będzie żyć. Szkoda, że Bar się skończyl..:)

akna : :
sty 03 2005 Więc chodź, pomaluj mój świat - na żólto...
Komentarze: 0

Spad śnieg. To nieważne, że to tylko śnieg z deszczem i roztapia się od razu po dotknięciu betonu, ważne, że to śnieg. Bo brak pewnych niezaprzeczalnych ikon z dzieciństwa jakos tam w mojej dojrzalej już chyba duszy troche boli. Teraz wyleguję się w lóżku, mam w pizdu rzeczy do zrobienia, ale przecież nie uciekną. Ucieka mi tylko czas.

Gdzieś tam, coś tam jest nie tak. Wątpliwości są. Tęsknota jest. Tylko energii i otwartości brak.

 

akna : :